Przysłowia na literę "g"
- Gadać z nim – to jak plewy młócić.
- Gadał dziad do obrazu, a obraz doń ani razu.
- Gań krótko, a chwal jeszcze krócej.
- Gdy Andrzej się zjawi, to i ziemię postawi.
- Gdy dziecko upada, Bóg ręce podkłada.
- Gdy jeleń wejdzie w moją puszczę, to jeleń mój.
- Gdy kota nie ma, myszy harcują.
- Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami – dobry rok przed nami.
- Gdy luty zimny i suchy, sierpień będzie gorący.
- Gdy mróz w lutym ostro trzyma, wtedy już niedługa zima.
- Gdy na Gromniczną roztaje, rzadkie będą urodzaje.
- Gdy na św. Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie.
- Gdy na św. Barbarę mróz, sanie na górę włóż, a szykuj dobry wóz.
- Gdy na św. Bernarda ziemia twarda, zima będzie harda.
- Gdy na Wawrzyńca słota trzyma do Gromnic lekka zima.
- Gdy nie możemy, co chcemy, chciejmy, co możemy.
- Gdy pada w dniu świętej Anny, pada aż do Zuzanny.
- Gdy po lipcu gorącym sierpień się ochłodzi, zima twarda i z wielkim śniegiem chodzi.
- Gdy przyjdzie św. Agnieszka, przebije lód ogonem pliszka.
- Gdy przyjdzie święty Antoni, znać jabłuszko na jabłoni.
- Gdy przyjdzie święta Agnieszka, przebija lód ogonem pliszka.
- Gdy pszczoła w kwietniu nieruchliwa – wiosna mokra bywa.
- Gdy sierpień wrzos rozwija, jesień krótka, szybko mija.
- Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
- Gdy się deszcz w święto Jana opuści obfity, po nim w kilka dni, wierz mi, bywa pozbyty.
- Gdy się w dzień św. Bartłomieja po górach kurzy, w jesieni brona rolę burzy.
- Gdy pośpieszysz, ludzi naśmieszysz, a sobie zaszkodzisz.
- Gdy suchy marzec, to kwiecień nagradza – i deszcz sprowadza.
- Gdy śmiech w zwyczaj przechodzi, fałszu lub głupoty dowodzi.
- Gdy Trzej Królowie ciepłem darzą, gospodarze o wiośnie gwarzą.
- Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
- Gdy w adwencie szadź na drzewie się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
- Gdy w dzień Adama i Ewy mróz i pięknie, zima wcześnie pęknie.
- Gdy w marcu grzmoty, to w maju śniegi.
- Gdy w sierpniu z północy dmucha, zwykle nastaje posucha.
- Gdy w styczniu deszcz leje – złe robi nadzieje.
- Gdy w styczniu pszczoła z ula wylatuje, rzadko dobry rok zwiastuje.
- Gdy w św. Barbarę gęś po stawie chodzi, w Boże Narodzenie pływać po nim się godzi.
- Gdy w św. Barbarę ostre mrozy, to na zimę gotuj wozy; a gdy roztajanie, każ opatrzyć sanie.
- Gdy wiatr w lutym ostro wieje, chłop ma w polu nadzieję.
- Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc bez chmury.
- Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatru pełno wszędzie.
- Gdy Zielona Matka deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki rosi.
- Gdy zły siędzie na urzędzie, pewnie złodziej z niego będzie.
- Gdyby babcia miała drucik, to by było radio.
- Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem.
- Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
- Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
- Gdzie baba rządzi, tam czeladź błądzi.
- Gdzie cienko, tam się rwie.
- Gdzie cztery nianie, tam dziecko bez nosa.
- Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
- Gdzie doktor nie może, tam baba pomoże.
- Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
- Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
- Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie
- Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania
- Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
- Gdzie głupia rada, tam zwada.
- Gdzie grzeszących wiele, trudno karać śmiele.
- Gdzie jest miód, tam będą i pszczoły, gdzie piękna dziewczyna, tam będą i chłopcy.
- Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
- Gdzie nie ma kary, tam nie ma miary.
- Gdzie nie pomogą przestrogi, tam pomagają batogi.
- Gdzie pan Bóg, tam zwycięstwo.
- Gdzie pochlebstwo w cenie, prawdy tam nie pytaj.
- Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
- Gdzie przyjaźń panuje, tam wesołość z ochotą przybywa.
- Gdzie przyjaźń, tam i radość.
- Gdzie przykra droga, zdaj się na Boga.
- Gdzie Rzym, a gdzie Krym.
- Gdzie siła włada – rozumu "nie nada".
- Gdzie Słowianin, tam i pieśni.
- Gdzie szczupły brzuch, przeważa duch.
- Gdzie święta Agata, bezpieczna tam chata.
- Gdzie wielkie piece, tam małe spichlerze.
- Gdzie zgoda, tam i siła.
- Głaszcz chama, to cię kopnie. Kopnij chama, to cię pogłaszcze.
- Głodno, chłodno i do domu daleko.
- Głodny jak młynarska kura.
- Głodny kija się nie boi.
- Głodnemu chleb na myśli.
- Głos ludu głosem Boga.
- Głowa jak u śledzia, nogi jak u niedźwiedzia.
- Głowa pusta jak kapusta.
- Głowa wielka, a rozumu mało.
- Głową muru nie przebije.
- Głód – najlepszy kucharz.
- Głupi ma zawsze szczęście.
- Głupi się śmieje, choć się nic nie dzieje.
- Głupi, kiedy milczy, za mądrego ujdzie.
- Głupich nie sieją, sami się rodzą.
- Głupota ludzka nie ma granic.
- Głupota straszna potęga: ziemię burzy, piekła sięga.
- Gorzkie lekarstwo słodko leczy.
- Gość i ryba trzeciego dnia cuchnie.
- Gość nie w porę gorszy Tatarzyna.
- Gość w dom – Bóg w dom.
- Gość w domu – baba w ciąży.
- Góra urodziła mysz.
- Góra z górą się nie zejdzie, a człowiek z człowiekiem – zawsze.
- Gromnica – zimy połowica.
- Grosz do grosza, a będzie kokosza.
- Grosz własną pracą zarobiony więcej wart, niż darowane miliony.
- Grosz źle nabyty dziesięć własnych z kieszeni wypędzi.
- Groźniejsze jest wojsko jeleni przy lwie hetmanie niż wojsko lwów przy hetmanie jeleniu.
- Grube żarty, cienki rozum.
- Grzej się, Ewka, kiedy się palą drewka.
- Grzeczność i cnota otwierają wrota.
- Grzmot listopada dużo zboża zapowiada.
- Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron roślin nie pościna.